Mała rezydencja wielkiego Polaka, czyli jeden z sulejowskich zabytków

Mała rezydencja wielkiego Polaka, czyli jeden z sulejowskich zabytków
Zarówno turyści odwiedzający Sulejówek, jak również sami mieszkańcy mają możliwość odwiedzania co najmniej kilku niezwykle ciekawych miejsc. Jednym z nich niewątpliwie jest mała rezydencja wielkiego Polaka, której powstanie można zawdzięczać wielkiemu Józefowi Piłsudskiemu.
Józef Piłsudski był głównym odpowiedzialnym za scalanie kraju po zaborach. To właśnie on doprowadził do organizacji pierwszych w historii wyborów do Sejmu, zasłynął także powołaniem rządu, armii i pokonał Rosję bolszewicką. Z całą historią Polski w okresie jego panowania wiążą się niezwykle ciekawe dzieje sulejowskiego zabytku.

Początki historii dworku w Sulejówku

Piłsudski dorobił się swojego pierwszego kąta dopiero w wieku 54 lat. Za wszystko odpowiedzialna była jego żona Aleksandra, która w 1921 roku zakupiła od kolejowego konduktora za częściowo pożyczone pieniądze dwie działki zlokalizowane w Sulejówku. Pierwsze miejsce zamieszkania Piłsudskich przyjęło formę drewnianej chaty.
Zestawiając Józefa Piłsudskiego do dzisiejszych parlamentarzystów, a następnie oglądając zabytkowy, choć podupadający już budynek w Sulejówku, bardzo trudno jest uwierzyć w to, że niegdyś mógł w nim mieszkać jeden z najważniejszych ludzi w historii kraju.
Żołnierze postanowili pomóc. Zorganizowano składkę, dzięki której na sąsiedniej działce wybudowano piękny dworek, którego projektantem był Kazimierz Skórewicz. Wzniesiono go w ,,dworkowym” stylu, po czym Piłsudski przeniósł się do niego i mieszkał w nim w latach 1923-1926. Prowadził tam również swoją ,,działalność” – pisał książki i odbywał rozmowy z sąsiadem, Jędrzejem Moraczewskim, czyli pierwszym premierem niepodległej Rzeczypospolitej.
19 marca cały Sulejówek stawał się miejscem wielkiej zabawy – to właśnie tego dnia Marszałek obchodził swoje imieniny. Poza znajomymi, rodziną i generalicją, przed ,,Milusinem” zjawiało się wielu okolicznych mieszkańców i tysiące warszawiaków, którzy składali mu życzenia i wręczali podarunki.

Zmiana przeznaczenia dworku w Sulejówku

Po śmierci Marszałka Piłsudskiego w 1935 roku jego żona nie chciała zostać w Sulejówku. Przez kilka lat pełnił on rolę okolicznej atrakcji, do której chętnie przybywali uczniowie i oficerowie. Podczas niemieckiej okupacji ,,Milusin” znalazł się na terenie pilnie strzeżonego środka Abwehry. Organizowano tam różnego rodzaju szkolenia agentów, których przerzucano do pracy w Związku Radzieckim.
Najważniejsze było jednak to, że pomimo wojny meble i wyposażenie budynku pozostały niemal nietknięte, jednak w 1947 roku one zniknęły. Następnie podjęto decyzję o zakazie wchodzenia do dworku – do połowy lat 50. zarządzała nim ambasada ZZSR. Gdy wszystko wróciło do normy, od 1956 roku funkcjonowało tam przedszkole, natomiast w 2000 roku doszło do przekazania budynku Fundacji Rodziny Józefa Piłsudskiego.
Dzieci Marszałka przeniosły się do nowego budynku, a dworek został poddany remontowi. Dotychczas zgromadzono tam jedynie częściowe elementy wyposażenia, choć największe wrażenie robi fragment pomnika autorstwa Alfonsa Karnego, przedstawiający głowę Józefa Piłsudskiego. Do Sulejówka trafił on w 2003 roku.
Fundacja Rodziny Józefa Piłsudskiego planuje wybudować obiekt, w którym znajdowałyby się wszelkie przedmioty z Muzeum Marszałka Piłsudskiego. Dworek z kolei można odwiedzać w weekendy po uprzednim umówieniu telefonicznym.