Groźny incydent w Sulejówku. Pies odgryzł właścicielowi nos. Pomogli policjanci

Groźny incydent w Sulejówku. Pies odgryzł właścicielowi nos. Pomogli policjanci
Do bardzo groźnego w skutkach zdarzenia doszło w Sulejówku. Mężczyzna musiał zostać przetransportowany do szpitala, ale jednocześnie potrzebował, aby ktoś dostarczył na salę operacyjną nos, który odgryzł mu pies. O pomoc policjantów poprosił jego przyjaciel. Cała sprawa zakończyła się szczęśliwie.
Nietypowy rodzaj interwencji medycznej wydarzył się w Sulejówku. Pies typu owczarek niemiecki w pewnym momencie rozjuszony rzucił się na swojego właściciela i odgryzł mu nos. Poszkodowany wymagał pomocy medycznej i trafił do szpitala przy ul. Szaserów w Warszawie. Decyzją lekarzy konieczne było natychmiastowe przewiezienie go na salę operacyjną. Problem polegał na tym, że mężczyzna nie miał kawałka nosa, który został w jego domu i wymagał przyszycia.

Problemy przy dostarczeniu narządu do szpitala

Mężczyzna nie mógł sam udać się do swojego domu, dlatego z pomocą zgłosił się do swojego przyjaciela. Ten nie zastanawiał się zbyt długo i pomógł w dostarczeniu narządu do szpitala. Wszystko jednak działo się w godzinach szczytu – na ulicach panowały spore korki, co wydłużyło czas oczekiwania. Z tego powodu przyjaciel poszkodowanego poprosił o pomoc patrol policji, który pracował przy kolizji.
Nadkom. Joanna Węgrzyniak z policji na Pradze-Południe powiedziała, że funkcjonariusze, gdy tylko dowiedzieli się o całej sprawie natychmiast zareagowali. Czynności, które wykonywali w związku z kolizją drogową przekazali policjantom ruchu drogowego, a sami wspólnie z mężczyzną udali się do mieszkania po nos.

Pomyślne zakończenie akcji dostarczenia nosa

Funkcjonariusze wraz z mężczyzną udali się radiowozem na sygnale do Sulejówka, zabrali z mieszkania kawałek narządu poszkodowanego, włożyli go do miski z wodą i dostarczyli do stołecznego szpitala. Dzięki szybkiej interwencji wszystko przebiegło pomyślnie – narząd udało się przyszyć.
Przyjaciel poszkodowanego, który dostarczył kawałek nosa do szpitala podziękował policjantom za pomoc na Facebooku. – Odgryziony nos i policja, której muszę podziękować. Dzięki nim w 25 minut jestem z powrotem w szpitalu. Z nosem. W imieniu właściciela nosa bardzo Wam dziękuję – napisał.