Poparzenie prądem podczas wycinania gałęzi na terenie posesji przy ulicy Rataja
Sierżant sztabowy Elżbieta Zagórska, oficer prasowy policji z Mińska, przekazała informacje o tragicznym incydencie, do którego doszło podczas wykonywania prac porządkowych na prywatnej nieruchomości. Zadaniem pracowników było przycięcie gałęzi drzew, które rosły na tyle wysoko, że stwarzały zagrożenie. Niestety, w trakcie realizacji tego zadania doszło do poparzenia prądem osób zaangażowanych w te działania.
Prace były prowadzone w bezpośredniej bliskości linii średniego napięcia, a ich realizacja odbywała się na zlecenie Polskiej Grupy Energetycznej (PGE). Zakres pracy wymagał interwencji specjalistów w zakresie bezpieczeństwa.
Na miejscu zdarzenia interweniowało pięć zastępów straży pożarnej – zarówno Państwowej Straży Pożarnej (PSP), jak i Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP). Zadaniem strażaków było ewakuowanie dwóch osób znajdujących się na koszu podnośnika. Pozostałe trzy osoby, które brały udział w pracach, znajdowały się na ziemi.
Potwierdzono, że do szpitali trafiło trzech mężczyzn. Najciężej ranny z nich został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Informacje te przekazał młodszy kapitan Piotr Jałocha, reprezentujący mińską PSP.
Przyczyny i okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia są obecnie badane przez odpowiednie służby.